Korepetycje - zbiornik yafud
not_NULL
• 2010-06-22, 16:56
543
Cytat:
Dziś dowiedziałem się, że studentka, którą zatrudniłem jako korepetytorkę dla mojego syna jest w rzeczywistości jego dziewczyną. Od trzech tygodni płaciłem jej 30 zł za godzinę za to, że dymała mojego syna w jego pokoju
Źródło
WhiteBaran
• 2015-06-30, 18:13
Najlepszy komentarz (791 piw)
Był to początek kursu na prawo jazdy i siedziałem na miejscu pasażera, a za kierownicą siedział inny kursant. Przestraszony mówił, że więcej niż 30 nie pojedzie, bo nas pozabija. Instruktor obok niego dodawał mu otuchy.
Chłopak po woli zaczął się rozpędzać. Instruktor zadał mu pytanie:
- Akceptujesz taką prędkość?
- Tak - odpowiedział śmiało chłopak.
- No to trójka.
Chłopak zmienił bieg i depnął gazu, na co instruktor po chwili:
- Teraz czwóreczka.
Kursant coraz bardziej zadowolony z siebie wrzuca wyższy bieg, zwiększa prędkość. Instruktor widząc, że auto coraz bardziej się rozpędza, entuzjastycznym tonem:
- I piąteczka.
Na co dumny z siebie chłopak wystawił dłoń, żeby przybić z instruktorem piątkę. Ja z tyłu powstrzymywałem wybuch śmiechu. Instruktor na szczęście zachował się bardzo profesjonalnie, przybił piątkę, po czym dodał:
- A teraz piąty bieg.
Chłopak po woli zaczął się rozpędzać. Instruktor zadał mu pytanie:
- Akceptujesz taką prędkość?
- Tak - odpowiedział śmiało chłopak.
- No to trójka.
Chłopak zmienił bieg i depnął gazu, na co instruktor po chwili:
- Teraz czwóreczka.
Kursant coraz bardziej zadowolony z siebie wrzuca wyższy bieg, zwiększa prędkość. Instruktor widząc, że auto coraz bardziej się rozpędza, entuzjastycznym tonem:
- I piąteczka.
Na co dumny z siebie chłopak wystawił dłoń, żeby przybić z instruktorem piątkę. Ja z tyłu powstrzymywałem wybuch śmiechu. Instruktor na szczęście zachował się bardzo profesjonalnie, przybił piątkę, po czym dodał:
- A teraz piąty bieg.